najlepiej uzywac codziennie przed SPF. jak uzywam melano cc to lepiej z Cetaphil redness niz z Bioderma (wysusza i drazni, bo ma w skladzie salicylic acid)

czesto uzywalam jesli skora byla troche podrazniona i melano cc nie moglo wejsc

prawie go nie uzywalam, czesciej bralam serum z biodermy lub melano cc

najczesciej uzywane z serum z biodermy i jednak najlepiej na noc. przy dluzszym uzywaniu powoduje zaczerwienienie skory i zmieniam na Cetaphil redness. nie uzywac z melano cc

uzywane gdy Bioderma hydrabio duet zaczyna powodowac zaczerwienienie. ale i tak najlepiej uzywac go z melano cc i na noc jak pojawia sie podraznienie po biodermie (hmm moze lepiej tylko cetaphil aby unikac inflamation)

the best. pieknie matuje. wyrownuje kolor skory tak, ze mozna nawet nie uzywac makijazu jak sie nie wychodzi

kolor #21. w zasadzie trzyma sie caly dzien lepiej niz jung saem mool

pieknie wyglada zaraz po aplikacji. nie wyglada ciężko ale nie trzyma sie cały dzien i wchodzi w pory jak skora zaczyna sie świecić (wtedy trzeba szybko zmyc i znow zrobic makijaz twarzy, bo pudrowanie nie pomaga)

jest ok bo nie ściąga skory pod oczami. ale jest za mało kryjący i trochę ciemnieje więc przy aplikacji lepiej przeciągnąć ponizej okolicy oczu

moj kolor to 1. najbardziej pasuje i nawet nie ciemnieje. niestety potrafi przesuszyc skore pod oczami, wiec ciezko go uzywac codziennie. krycie lepsze niz dior. szybko zastyga. niestety za suchy. spróbuj Tarte

super nalozyc przez olejkiem/balsamem/micelem bo latwiej schodzi makijaz rzes

docelowo przejdę na Bioderma cleansing water zamiast balsamow czy olejkow, bo lepiej dziala na moj typ skory

najczesciej uzywane serum na noc. fajne zarowno z Bioderma hydrabio jak i z Cetaphil redness

praktycznie go nie uzywalam na noc

w polaczeniu z serum hydrabio to najlepsze kombo do mojej cery. nie pozwala na powstanie nowych wypryskow. ale niestety nie radzi sobie z zaczerwienieniem jakie sie pojawia po kilku dniach bez gentle skincare, wiec jest w rotacji z cetaphil

uzywane kiedy kombo hydrabio z biodermy nie dawalo rady z zaczerwienieniem skory. niestety troche wysypu sie robi bo nie ma salicylic acid w składzie jak bioderma i nie jest FA safe. ale pomaga na zaczerwienienia juz po paru uzyciach

fantastic quick skin saver. zawsze musze go mieć przy sobie na wyjazdach. poprawia stan skóry i leczy uszkodzenia, ale bardzo tlusto i swiecaco wyglada na twarzy, wiec nie do uzywania codziennie